Nowe sposoby dostawy dla e-commerce
Piotr Soroka 17 grudnia 2013Wraz z rozwojem Internetu przywykliśmy, że coraz więcej dóbr jest nam dostarczanych błyskawicznie. Niestety natychmiastowa dostawa dotyczy póki co jedynie dóbr wirtualnych. W przypadku dóbr fizycznych coraz bardziej przyzwyczajamy się do standardu wysyłki towaru tego samego lub kolejnego dnia roboczego. Sama dostawa kurierem też z reguły na terenie Polski nie trwa dłużej niż 1 dzień. Na świecie nie brakuje jednak wizjonerów, którzy szukają nowych sposobów dostawy fizycznych produktów. W tym wpisie przedstawię 3 takie inicjatywy, raczej pieśń przyszłości.
Drony od Amazona
Ostatnimi czasy w Internecie bardzo zawrzało po prezentacji pomysłu Amazona odnośnie wykorzystania dronów, czyli małych, bezzałogowych i automatycznych maszyn latających do dostarczania przesyłek dla klientów e-commerce. Usługa ma nazywać się Amazon Prime Air, a zasadę działania najlepiej zaprezentuje poniższy filmik:
Czy to nowy pomysł? Nie, aczkolwiek najlepiej wypromowany. Podobne inicjatywy ogłaszały już wcześniej (i pewnie będą szybciej wdrożone) np. Domino’s Pizza – „DomiCopter” czy chińska firma SF Express. Czy ten pomysł jest dobry? Moim zdaniem tak, choć jest jeszcze sporo pracy do wykonania w zakresie bezkolizyjnego funkcjonowania w przestrzeni powietrznej czy idealnego interpretowania miejsca dostawy (nie chcielibyśmy np. otrzymać przesyłki pozostawionej na środku ruchliwej jezdni).
Delivery crowdsourcing
Teraz kolejny amerykański gigant - Walmart. Jak podała agencja prasowa Reuters sieć pracuje nad wykorzystaniem koncepcji crowdsourcingu przy dostarczaniu przesyłek. Jak miałoby to działać? Wyobraźcie sobie, że przyjeżdżacie do sklepu Walmart po dokonanie normalnych zakupów. Przy kasie moglibyście zostać zapytani czy w zamian za rabat na nasze zakupy, nie dostarczymy przesyłki do klienta internetowego (e-commerce) mieszkającego w naszym bliskim sąsiedztwie. Wiceprezes Walmartu, Jeff Allister przyznaje, że pomysł jest dopiero w fazie brainstormingu, ale widzi to rozwiązanie za możliwe do wdrożenia w ciągu roku lub dwóch. W przypadku tego pomysłu jestem sceptyczny, gdyż na pewno można tutaj natknąć się na sporo problemów organizacyjnych oraz liczyć się z niepewnością jakości usługi. Z drugiej strony nie wróżyłem kiedyś sukcesu serwisom typu blablacar.pl, a teraz od mnóstwa znajomych słyszę, że korzystają i sobie chwalą to rozwiązanie
Druk 3D
Ostatni pomysł na błyskawiczną dostawę produktów to rozwijana już od dłuższego czasu technologia druku trójwymiarowego. Całkiem łatwo można sobie wyobrazić sytuację, w której chcąc kupić jakiś relatywnie prosty produkt wykonany z tworzywa sztucznego nabywać będziemy de facto plik AutoCAD i drukować sobie dany przedmiot na naszej prywatnej drukarce 3D lub w zlokalizowanym blisko nas centrum druku 3D. Pomysł wydaje mi się jak najbardziej realny, a jego powszechne wykorzystanie zależy w zasadzie jedynie od szybkości rozwoju technologii druku trójwymiarowego. W momencie, gdy taki druk stanie się tańszy oraz będzie w stanie tworzyć coraz bardziej zaawansowane przedmioty (wykonane dokładniej i z różnych materiałów), może to być strzał w dziesiątkę.
A Wy? Natknęliście się na jakieś ciekawe inicjatywy w zakresie dostawy produktów?
Autor: Piotr Soroka
Nowe sposoby dostawy dla e-commerce,